Siti Hardijanti Rukmana (1948-)
Jest córką byłego prezydenta Suharto (1966-98) i Siri Hartinah Quarto, księżniczki Solo ("Tien Quarto") (1925-96). Działa w biznesie i polityce. Znana jest powszechnie jako Mbak (siostra) Tutut. Wyszła za mąż za wpływowego biznesmena Indra Rukmana. W 1983 r. została właścicielką kompanii handlowej Citra Lamtoro Gung Persada. Swoje akcje w tej firmie jej mąż i siostry. Ma także 17.5% udział w Salim, grupie kontrolującej Centralny Bank Azji. Od samego początku swego istnienia Citra Lamtoro inwestowała w telekomunikację, infrastrukturę, rolnictwo, rybołówstwo, telewizję, materiały budowlane i budowę statków. Spośród wszystkich dzieci generała Suharto to ona jest najlepiej przygotowana do uczestnictwa w polityce. Od wczesnych lat ojciec uczył ją jak być przywódcą. Angażowała się w działalnośc różnych organizacji religijnych i opiekuńczych. W wyborach z 1997 r. pewne grupy nominowały ją na wiceprezydenta swego ojca. Popierały ją nawet koła religijne. Abdurrahman Wahid - później przewodniczący Nahdlatul Ulama, największej organizacji indonezyjskich muzułmanów - określił Tutut jako przyszłą przywódczynię kraju. Tutut przegrała jednak walkę o wiceprezydenturę. W 1998 r. została ministrem spraw społecznych w gabinecie swego ojca. Zainicjowała wtedy kilka zapomnianych programów społecznych, np. kampanie "Kochać rupię" (Getar) i "Kochać macierzysty kraj" (Genta). Zainicjowała i popierała projekty obcinania pensji i zbierania prywatnego złota dla wspomożenia gospodarki. Rezultaty nie są do końca jasne i nie do końca wiadomo, gdzie podziały się zebrane pieniądze i złoto. Była przy swoim ojcu 21.V.1998 r., gdy ten stracił władzę. Tutut nazywano Potężną Córką w czasach jego panowania. W latach 1995-99 była wiceprzewodniczącą rządzącej partii Golkar. Mówiono i pisano o tym, że w 2004 r. będzie ubiegać się o prezydenturę Indonezji z ramienia Związku na rzecz Partii Narodowej (the Concern for the Nation Party, PKPB), grupującego byłych członków reżimu Suharto. Tak się jednak nie stało. Jest matką 2 dzieci.